W zamówieniu zdziwił mnie fakt że wszystkie mają być pomalowane w określony zestaw kolorystyczny, na początku prac nad nimi nie bardzo mi się podobały- były po prostu takie sobie.
Z bliska wyglądały też tak sobie
Ale jak skończyłem to wyszły naprawdę fajnie i chyba do swojego pudełeczka tez kilka takich zrobię bo przecież duże pstrągi lubią takie połączenie złota i brązu.
Dlaczego "Peggy Brown" ? ;) bo jak zaczynałem malowanie to w radiu leciał ten kawałek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz