Mam nadzieję, że te woblery połowią sumy tym bardziej że jadą do mojego spiningowego guru Marka Szymańskiego.
Marek w naszej ostatniej rozmowie określił jakie mają być i jak pracować myślę że udało się wykonać je tak jak sobie życzył. Teraz wszystko w jego rękach.
Powodzenia Marku i czekam na zdjęcia z takim powyżej 200cm ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz